[ Pobierz całość w formacie PDF ]
ju, jakby oskarżycielski ton ojca nie zrobił na nim
najmniejszego wrażenia.
Co tu wyjaśniać. Ja byłem przy Emmie w naj-
trudniejszych chwilach, a ty nie. Co mnie wcale nie
dziwi. Zabieram ją na jakiś czas do Kornwalii. To
wszystko.
PARYSKA PRZYGODA 109
Nigdzie z tobą nie jadę zaprotestowała. Do-
szła do wniosku, że dwaj mężczyzni prowadzą jej
kosztem prywatną wojnę.
Co was łączy? spytał Piers prosto z mostu,
choć widział pocałunek na własne oczy. Chciał
jednak koniecznie usłyszeć prawdę z ust Emmy.
Tych, które tak niedawno całował i których smaku
nie potrafił zapomnieć. To przede wszystkim ze
względu na nią odwołał wyjazd do Australii. Myślał
o niej dniem i nocą. Przy okazji postanowił spróbo-
wać naprawić stosunki z synem, póki nie wyjechał
z Londynu.
Jesteśmy przyjaciółmi. Albo raczej byliśmy.
Jeżeli Lawrence wyobraża sobie, że czuję do niego
coś więcej, to bardzo się myli oświadczyła z iryta-
cją w głosie.
Piers odetchnął głęboko. Lawrence wzruszył ra-
mionami i uśmiechnął się do obydwojga.
Warto było przynajmniej spróbować. Cho-
ciażby po to, żeby zobaczyć twoją minę. Ty zawsze
dostajesz wszystko, czego chcesz. Raz w życiu ja
wziąłem to, czego ty pragniesz. Rysy mu stward-
niały. Oficjalnie wyzywał ojca na pojedynek. Z łos-
kotem wrzucił pustą puszkę do jednego z pudeł.
Nie zależy ci na tym, czy żyję, czy umarłem.
Wróciłeś nie ze względu na mnie, tylko na Emmę.
Próbowałeś ode mnie kupić dziewczynę, na której
mi zależy. Nie obchodziło cię, co czuję. Uznałeś, że
pieniądze zrekompensują mi stratę. Nic z tego.
Gardzę tobą jeszcze bardziej niż do tej pory.
110 MAGGIE COX
Jeśli dobrze pamiętam, jak dotąd nie żądałeś
ode mnie niczego prócz pieniędzy przypomniał
Piers, nie podnosząc głosu. Jadowicie uprzejmej
wypowiedzi towarzyszyło lodowate spojrzenie.
Spokojny ton i nieprzejednana twarz musiały kru-
szyć wszelki opór przeciwników. Pocałowałeś
Emmę tylko po to, żeby mi zrobić przykrość.
Nagle Emma pojęła sens całej intrygi. Lawrence
oczekiwał wizyty Piersa i na jej użytek wyreżysero-
wał małe, perfidne przedstawienie. Specjalnie zo-
stawił otwarte drzwi. Poczuła skurcz w żołądku.
Nawet nie podejrzewała, że dawny przyjaciel aż tak
nisko upadł.
Zaprosiłeś mnie na kolację wyłącznie po to, żeby
dokuczyć ojcu! Wcale cię nie obchodziło, czy jadłam,
czy umieram z głodu! Posłużyłamzaamunicjęwwa-
szej wojnie domowej! wykrzyczała cały żal.
Nie masz racji. Naprawdę się o ciebie mar-
twiłem. Współczuję ci z powodu śmierci babci
i rzeczywiście chciałem, żebyś za mną wyjechała,
cokolwiek o tym myślisz.
Nie wierzę. Wykorzystałeś mnie bez najmniej-
szych skrupułów. Niedaleko pada jabłko od jabłoni
zakończyła i ruszyła ku drzwiom. Usiłowała omi-
nąć Piesa szerokim łukiem. Zdołał jednak pochwy-
cić ją za ramię. Serce podskoczyło jej do gardła.
Nie uciekaj. Przyjdę do ciebie pózniej. Musi-
my załatwić pewne sprawy.
Nie odpowiedziała. Zatrzasnęła za sobą drzwi
i zbiegła po schodach.
PARYSKA PRZYGODA 111
W domu zaraz włączyła żelazko i zaczęła praso-
wać. Mimo woli nastawiała uszu. Aż drżała, na-
słuchując odgłosów kłótni na górze. Gdy cichły,
ogarniała ją jeszcze większa trwoga. Włączyła ra-
dio, żeby je zagłuszyć. Akurat trafiła na ulubioną
audycję babci. Z oczu popłynął cały strumień łez.
Po godzinie awantura na górze ucichła. Emma wy-
szła do kuchni nastawić czajnik. Spojrzała na zacie-
ki na ścianach, na płaty złuszczonej farby na suficie
i zapragnęła uciec jak najdalej. Wszystko jedno
dokąd. Do tej pory jakoś wytrzymywała w tej za-
tęchłej norze, ponieważ nic tańszego nie znalazła.
Skąpiła sobie podstawowych wygód, żeby zapew-
nić babci godziwą starość. Teraz, wolna i opusz-
czona przez wszystkich, mogła zrobić ze swoim
życiem, co zechce. Z wyjątkiem wyjazdu z Lawren-
ce em. Nie ufała mu już. Podobnie jak Piersowi.
Gdy przyłapał ich na pocałunku, dostrzegła w przy-
stojnej twarzy jedynie zdziwienie i złość. Wściek-
łość wojownika po przegranej bitwie.
Ciche pukanie do drzwi wyrwało ją z zamyślenia.
Na ułamek sekundy zastygła w bezruchu. Nie chcia-
ła widzieć Piersa. Udawanie, że gdzieś wyszła o tej
porze, nic by nie dało. Wiedział, że jest w domu.
Musiała stanąć z nim twarzą w twarz po raz pierw-
szy od czasu powrotu z Paryża. Wszedł bez słowa
i uważnie obejrzał pokój. Nawet się nie zawstydziła,
że nie posprzątała przed jego przyjściem. I tak nie
miała zamiaru go zatrzymywać.
yle wyglądasz.
112 MAGGIE COX
Dziękuję za komplement mruknęła urażona.
Uwaga Piersa sprawiła jej większą przykrość, niż
chciała przed sobą przyznać.
Przepraszam, nie chciałem cię urazić. Pod-
szedł bliżej i rozpiął płaszcz. Przyszedłem ci
pomóc w pakowaniu. Nie zostawię cię przecież
w tak okropnych warunkach.
Nigdzie z tobą nie idę. Zdążyłeś mnie dwa razy
obrazić w ciągu dwóch minut.
Idziesz oświadczył zdecydowanym tonem.
Zdjął płaszcz, rzucił go na sofę i przeczesał palcami
gęstą czuprynę. Podjąłem decyzję i nie przyjmuję
sprzeciwu.
ROZDZIAA DZIESITY
Emma wyszła do kuchni, żeby dojść do siebie po
utarczce z Piersem. Wyjęła z szafki rondelek i cze-
koladę w proszku, a z lodówki karton mleka. Podą-
żył za nią.
Zostaw to. Nie słyszałaś, co powiedziałem?
Słyszałam. Jak śmiesz wchodzić bez zaprosze-
nia i ingerować w moje życie? Nie jestem twoją
podwładną. Nie podlegam twoim rozkazom. Obrzyd-
ły mi wasze brudne gierki. Będę wdzięczna, jeżeli
zostawisz mnie w spokoju. odparła lodowatym
tonem, nie przerywając przygotowywania napoju.
Dawała mu w ten sposób do zrozumienia, że ig-
noruje polecenie.
Twarz Piersa pobladła.
Wyraznie widzę wpływ Lawrence a. Co on ci
naopowiadał?
Wytłumaczył, że zabrałeś mnie do Paryża,
żeby mu dokuczyć. Wyobrażasz sobie, jak się
czułam?
Piers aż się wzdrygnął. Lawrence jak zwykle
nakłamał. Zadzwonił kiedyś do Piersa do biura.
Sekretarka poinformowała go, że szef wyjechał za
114 MAGGIE COX
granicę. Lawrence pogawędził trochę z Fioną, rzu-
cił jakiś żarcik o łączeniu obowiązku z przyjemnoś-
cią, przy okazji przemycił niewinne pytanko. Tym
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
© 2009 Nie chcę już więcej kochać, cierpieć, czekać ani wierzyć w rzeczy, których nie potwierdza życie. - Ceske - Sjezdovky .cz. Design downloaded from free website templates