[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Toga rozłożona miała kształt rozwartokąta (rombus), zaokrąglonego na wierzchołkach, czyli właściwie nieprawidłowy
kształt owalny. Największa jej długość równała się potrójnej wysokości ciała bez głowy, największa zaś szerokość
podwójnej. Trudno wytłómaczyć szczegółowo i zrozumiale, w jaki sposób ją układano, należy koniecznie przyjrzeć się
odpowiednim rysunkom. Dodamy tylko, że pierwotnie toga była dosyć obcisłą, pozniej zaś daleko przestronniejszą i
bardziej fałdzista.
Chłopcy nosili togi z obwódką purpurową, stąd nazwa toga praetexta. Toga virilis (męska), którą następnie
przywdziewał młodzieniec, była całkowicie białą, bez szlaku. Praetexta stanowiła jednak ubiór niektórych urzędników
i kapłanów.
Poenula nazywano płaszcz bez rękawów, długi do kolan, z otworem okrągłym, przez który przesadzano głowę. Płaszcz
był na bokach otwarty, ale zszyty z przodu. Obie płcie jednakowych używały płaszczy, wyrabianych z wełny;
mężczyzni kładli je czasem na togę.
--------------- 2013-03-30 07:59:58 ---------------
317/517
Lacerna przedstawiała pewne podobieństwo do "chlamydy" greckiej; była to podłużna sztuka tkaniny, spięta sprzączką
na ramieniu lub, być może, na piersiach. Za Cesarstwa bardzo weszła w modę, odrabiano ją starannie i przystrajano
zbytkownie. Czasem, podobnie jak i poenula, miała kaptur (cucullus), zasłaniający głowę od wiatru i deszczu... Płaszcz
wojskowy, naprzód trabea, pózniej paludamentum i sagum, był dokładną kopią chlamydy greckiej. Za
Rzeczypospolitej paludamentum, zawsze czerwone, przywdziewał tylko wódz naczelny, wyruszając wojnę,
zdejmował zaś je, kiedy wracał do Rzymu. Za Cesarstwa ten płaszcz stał się oznaką godności imperatora.
Głównem ubraniem spodniem była tunica. Była to suknia domowa, lekka i wygodna, którą wdziewano pod togę w
czasie, kiedy ta ostatnia służyła tylko do wyjścia. Podobna do "chitonu" greckiego tunika dochodziła do łydek, a nad
biodrami przewiązywano ją pasem. Początkowo była bez rękawów, lub miała bardzo krótkie, wkońcu zaś II wieku
naszej ery weszły w użycie tuniki z długimi rękawami (manicatae). Można było wkładać jedną na drugą dwie, trzy, a
nawet cztery tuniki (1).
----------------
(1) Mężczyzni prawie zawsze pod właściwą tuniką nosili drugą, zastępującą koszulę i zwaną subucula. (Prz. tlóm. ).
--------------- 2013-03-30 08:00:00 ---------------
318/517
Laticlavia senatorów i angusticlavia rycerzy są to zwyczajne tuniki, ozdobione pierwsza dwoma szerokimi, druga
zaś ważkimi pasami purpurowymi, które szły wzdłuż ciała. Toga, pokrywająca laticlavię, była zwykle z tkaniny
bardzo cienkiej i prawie przezroczystej, przez którą przebijały się pasy purpurowe; nazywano ją żartobliwie "togą
szklaną. " Laticlavii nie ściągano tak mocno w pasie, jak tuniki zwykłe, wskutek czego suknia układała się swobodniej,
a wstęgi purpurowe rozwijały się od ramion aż do dołu.
Nie wiemy dokładnie, jaki kształt miała synthesis, nie ulega tylko wątpliwości, że noszono ją zwykle przy stole,
żeby nie krępować swobody ruchów. Był to prawdopodobnie rodzaj koszuli, bo Martialis wyśmiewa niewieściucha,
który jedenaście razy zmieniał synthesis, wilgotną od potu.
Kobiety nosiły także tuniki, ale były to raczej koszule obcisłe, bez rękawów i ściągnięcia w pasie. Do takiej tuniki
przyszywano opaskę skórzaną dla podtrzymania piersi. Na tunikę wkładano stolę, podobną do długiego chitonu
Greczynek. Wychodząc z domu, Rzymianki okrywały się płaszczem, odpowiadającym himationowi greckiemu, który
zwano palla. Zanim palla weszła w użycie, nosiły kobie-
--------------- 2013-03-30 08:00:02 ---------------
319/517
ty okrywki krótkie, kwadratowe, bardzo mało fałdziste, zwane ricinium.
Do czasów Cesarstwa odzież była wełniana, jak n. p. toga, lub płócienna. Wzrastający zbytek wprowadził w modę
tkaniny delikatniejsze, przeważnie jedwabne.
Wszystkie suknie były zwykle białe, tylko ludzie ubodzy, niewolnicy i wyzwoleńcy używali tkanin z wełny
brunatnej i czarnej. Toga ciemna (pulla) oznaczała żałobę lub smutek. Za Cesarstwa weszły w modę tkaniny barwne.
Na jednem z malowideł ściennych z owej epoki, przedstawiającem kilka kobiet, matka ma zasłonę niebieską, stole
białą, przezroczystą, i palię blado-różową z przybraniem niebieskiem. Stola młodej dziewczyny jest bladoróżowa, palia
zaś żółta z białą niebieskawą obwódką. Mężatka ma stole fioletową z ciemnem przybraniem i palię jasno-niebieską.
Wreszcie służąca ma spodnią suknię białą, a wierzchnią niebieską.
Rzymianie chodzili zazwyczaj z gołą głową i czasem tylko zasłaniali ją nieco togą. Jednakże nie tylko niewolnicy, ale i
ludzie z pewnem stanowiskiem nosili czasem czapki (pileus) i kapelusze (petasus). Czapkę zastępował niekiedy kaptur
(cucullus), albo przyszyty do poenuli, albo wkładany oddzielnie.
--------------- 2013-03-30 08:00:05 ---------------
320/517
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
© 2009 Nie chcę już więcej kochać, cierpieć, czekać ani wierzyć w rzeczy, których nie potwierdza życie. - Ceske - Sjezdovky .cz. Design downloaded from free website templates