[ Pobierz całość w formacie PDF ]
narzeczony?
Nie wezmie udziału w dzisiejszym balu. Miał wcześniejsze zobowiązania.
Rozumiem stwierdziła lady Chatham. Monica niemal słyszała, jak w jej głowie w szalonym tempie
obracają się trybiki, konstruując plotkę, którą z samego rana zacznie rozpowszechniać wśród przyjaciół.
O, widzę, że przyszły Cabotówny. Przynajmniej dzisiaj panna Cabot wpięła we włosy perły, a nie
cudzy czepek.
Doprawdy, zamieszanie, jakie wywołał ten drobny incydent, wymknęło się spod kontroli. Monica
rzeczywiście zamówiła ten kapelusz, ale poniewczasie zorientowała się, że jego cena znacznie
przekracza jej możliwości. Nie zamierzała więc go kupić ale czy akurat Honor musiała go nabyć?
To drobnostka, naprawdę, szkoda o tym mówić. Nie obchodzi mnie ten czepek ani trochę.
I uśmiechnęła się w nadziei, że to drobne kłamstewko nie zostanie zauważone.
Ani mnie zapewniła lady Chatham. Ale wydaje mi się, że jego zadaniem było zwrócenie
powszechnej uwagi, a takie zachowanie, panno Hargrove, nie przystoi młodej damie.
Monica nie uważała, żeby czepek był szczególnie wyzywający, podobnie jak nie wierzyła, by Honor
przejmowała się tym, co sądzą o niej starsze damy, takie jak lady Chatham. Wręcz przeciwnie Honor
uwielbiała ryzyko i zawsze przekraczała reguły, których Monica ściśle przestrzegała.
Panno Hargrove.
Monica odwróciła się lekko i spostrzegła stojącego obok Thomasa Riversa.
Lady Chatham. Skłonił głowę przed starszą damą, a potem znowu zwrócił się z uśmiechem do
Moniki. Panno Hargrove, czy zrobi mi pani ten zaszczyt i zatańczy ze mną?
Lady Chatham pomachała palcami.
Oczywiście, oczywiście! Musi pani tańczyć i bawić się, panno Hargrove, bo już wkrótce będzie pani
mężatką.
Słucham? zapytała zdezorientowana Monica. Nie miała pojęcia, co miały znaczyć słowa starszej
damy, ale lady Chatham zdążyła już odpłynąć w dal.
Pan Rivers poprowadził ją na parkiet. Taniec rozpoczynał się od kilku obrotów, najpierw w jedną,
potem w drugą stronę. Podczas drugiego obrotu Monica spostrzegła George a Eastona, który, o dziwo, ją
obserwował. Odwróciła się w drugą stronę.
George Easton tutaj? Rozpoznała go natychmiast, oczywiście. Eastona wszyscy znali. Ktoś, kto mieni
się bratankiem króla, nie może nie zwracać powszechnej uwagi.
Jakim cudem zdobył zaproszenie?
Kiedy taniec dobiegł końca, a pan Rivers sprowadził Monicę z parkietu i odszedł, rozglądając się za
następną partnerką do tańca, poczuła na sobie czyjeś spojrzenie. Odwróciła się. George Easton patrzył
wprost na niÄ….
A potem podszedł, uśmiechnął się czarująco i skłonił przed nią.
Panno Hargrove, proszę mi wybaczyć śmiałość, ale pragnę się pani przedstawić. Widziałem, jak
tańczyła pani z Riversem, i nie byłem w stanie oderwać od pani oczu. George Easton, do usług.
Uśmiechnął się do niej tak, że Monice zakręciło się w głowie. Wyznam, że jestem całkowicie
oczarowany.
Doprawdy? Uśmiechnęła się z fałszywą skromnością. To zupełnie niezwykłe, żeby dżentelmen
podchodził do damy bez zaproszenia i czynił takie wyznanie.
Jestem człowiekiem niezwykłym odparł wesoło. Ale widzę, że byłem nazbyt bezpośredni. Ale
kiedy w grę wchodzi piękna kobieta, nie potrafię się opanować. Czy mogę zaproponować pani
szklaneczkÄ™ ponczu, panno Hargrove?
Co się tutaj działo? Dlaczego mówił do niej w ten sposób? Monica ani przez chwilę nie wierzyła, że
mężczyzna o jego uroku, urodzie i reputacji został przez nią oczarowany. Nagle ogarnęła ją paląca
ciekawość, do czego zmierzał.
Może pan.
Zaprowadził ją na drugi koniec sali, do bocznego kredensu, wziął z rąk lokaja szklaneczkę ponczu
i podał ją Monice.
Dziękuję.
Easton uśmiechnął się znowu, jego oczy złagodniały. Naprawdę był wyjątkowo przystojny
z kwadratową szczęką, niebieskimi oczami i brązowymi włosami o złocistym połysku. Monica
pożałowała, że Augustine nie miał więcej włosów; zaczynał już łysieć na czubku głowy.
Bez wątpienia uzna mnie pani znowu za zuchwalca, ale muszę powiedzieć, że dzisiejszego wieczoru
nie ma piękniejszej kobiety w tej sali.
Chyba miał jakieś problemy ze wzrokiem!
Ależ dzisiaj jest tutaj bardzo wiele kobiet zauważyła Monica.
Obserwowałem panią w tańcu z Riversem wyznał, błądząc spojrzeniem po jej dekolcie. I niby
przypadkowo pieszczotliwie musnął palcem jej nadgarstek. Jego oczy zdawały się tańczyć. Monica
zaczynała rozumieć, jak zdobył reputację uwodziciela, który z łatwością nakłania kobiety, aby dzieliły
z nim łoże. Przysunął się bliżej, tak że ich głowy były tuż obok siebie i szepnął: I zazdrościłem
Sommerfieldowi.
Monica była zaintrygowana tym nagłym zainteresowaniem Eastona& ale nie dała się ogłupić.
Zastanawiała się, co spodziewał się od niej uzyskać. Może chciał, żeby go komuś przedstawiła?
Augustine owi?
Zastanawiam się, skąd się wzięło pańskie zainteresowanie moją osobą stwierdziła, patrząc mu
prosto w oczy.
Easton był chyba zaskoczony jej otwartością.
Kobieta tak piękna jak pani powinna być przyzwyczajona do tego, że na każdym kroku otaczają ją
pełni zachwytu mężczyzni, panno Hargrove. Mam nadzieję, że zaszczyci mnie pani kolejnym tańcem,
abym mógł podziwiać panią odrobinę dłużej, nie naruszając zasad etykiety powiedział i wyciągnął do
niej ręce.
Monica roześmiała się i wcisnęła mu do ręki swoją szklaneczkę.
Dziękuję, ale nie chcę dawać powodu do niestosownych spekulacji. Miłego wieczoru, panie Easton
rzuciła lekko i odeszła.
Odprowadzał ją wzrokiem z uśmiechem zadowolenia na twarzy.
ROZDZIAA ÓSMY
George Easton opuścił salę w towarzystwie nieznanego Honor dżentelmena. Podczas swego krótkiego
pobytu na balu prawie nie patrzył w jej stronę, przypuszczała jednak, że wypełnił swoją część
porozumienia. Rozglądała się za Monicą, bo jeśli Easton zaprezentował jej tę zniewalającą moc, którą
ona poznała w Beckington House, to Monica bujała pod sufitem w stanie uniesienia. A Honor koniecznie
chciała to zobaczyć. Wreszcie dostrzegła ją przy jednym ze stolików w towarzystwie Agathy Williamson
i Reginalda Beekera.
Wcale nie wyglądała na uszczęśliwioną. Honor bez zastanowienia przemaszerowała przez salę.
Mogę się do was przyłączyć? zapytała z miłym uśmiechem.
Pan Beeker gorliwie odsunął dla niej krzesło.
Może przynieść paniom coś do picia? zaproponował.
Jeśli pan tak miły zawołała Honor, zanim Monica zdążyła otworzyć usta.
Przyda się panu ktoś do pomocy orzekła panna Williamson i odeszli razem, żeby przynieść cztery
szklaneczki napoju.
A więc? Czemu zawdzięczam przyjemność przebywania w twoim towarzystwie, Honor? zapytała
kwaśno Monica.
Honor roześmiała się.
Chciałam tylko przywitać się ze starą przyjaciółką.
Hmm mruknęła Monica sceptycznie i zmierzyła wzrokiem Honor. Masz piękną suknię.
Dziękuję odparła. Ty również dodała, bo ciemnozielona kreacja doskonale podkreślała urodę
Moniki. To dzieło pani Dracott? Podała nazwisko najbardziej rozchwytywanej krawcowej.
Nie, pani Wilbert powiedziała Monica ostrym tonem. Pani Dracott ma w tej chwili zbyt wiele
zamówień. Dzięki tobie, prawda? Przypuszczam, że uszyła ci do tej sukni również czepek dodała,
przyglądając się Honor lekko zwężonymi oczami.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
© 2009 Nie chcÄ™ już wiÄ™cej kochać, cierpieć, czekać ani wierzyć w rzeczy, których nie potwierdza życie. - Ceske - Sjezdovky .cz. Design downloaded from free website templates