[ Pobierz całość w formacie PDF ]
6 Niedziela
Przerwałem wielomiesięczne milczenie i poszedłem się pogodzić z babcią. Początkowo
zachowywała się ozięble, ale kiedy zaproponowała, że zrobi mi krem toffi, wiedziałem, że już mi
przebaczyła.
Kupiła papugę, która się nazywa Russell (na cześć Russella Harty ego, który jest największym
ulubieńcem babci, zaraz po mnie). Babcia powiedziała: Ten ptaszek dostarczył mi więcej przyjemności
niż cała rodzina razem wzięta, a co więcej, słucha i nie pyskuje .
Nic nie powiedziałem babci o sprawie Lucasa. Kolejny szok mógłby ją zabić. Oświadczyła, że
po skandalu Tyczka- Trevor Roper wypadły jej wszystkie włosy i już nie odrosły.
To tłumaczy, dlaczego nie zdejmuje w domu kapelusza.
7. Poniedziałek
Michael Heseltine stchórzył przed publiczną debatą z przedstawicielami Ruchu na rzecz
Rozbrojenia Nuklearnego. Chodziło o rakiety dalekiego zasięgu, więc pewnie obawiał się
zdemaskowania.
Podobnie dzieje się u nas w domu: ojciec odmawia spotkania z mamą Pandory, która pracuje w
poradni małżeńskiej.
Rosie wyrzynają się zęby. Brudzi sześć śliniaków dziennie. Zlina permanentnie zwisa jej z ust.
Wygląda jak wściekły pies.
8. Wtorek
Nie ma co pytać, jak wytrzymuję długi dzień w szkole. Po prostu szkoda zachodu. Poruszam się
jak uśmiechnięty robot. Ale moja dusza płacze, płacze, płacze. Gdybyż tak nauczyciele wiedzieli, że
każde ich nieprzychylne słowo przyprawia mnie o łzy.
Jak dotąd, z powodzeniem wymawiam się zapaleniem spojówek, ale chwilami sytuacja staje się
niebezpiecznie Jasna.
Dziś mija okres próby.
1 nad ranem. Obydwie strony zgodziły się na przedłużenie okresu próbnego.
9.Zroda
IRA porwała konia wyścigowego Shergara. Pandora wydaje się bardziej przejęta problemami
konia niż moimi. Zapytałem: Pandoro, czy przypadkiem nie cierpisz na zakłócenia perspektywy?
Odpowiedziała: Nie, Shergar jest bardzo rasowy i szalenie delikatny. Musi strasznie cierpieć .
Nie wiem, do kogo się zwrócić o pomoc. Może ucieknę do Londynu.
10. Czwartek
Zmieniłem zdanie co do Londynu.
Według Guardiana zatrucie powietrza ołowiem powoduje, że mieszkający tam cockneye
popadają w obłęd.
11. Piątek
Nasz adwokat nazywa się Cyryl Hill. Napisał stanowczy list do Lucasa, żeby się odczepił od
naszej rodziny.
List kosztował nas dwadzieścia funtów.
12.Sobota.
Atmosfera w domu gęsta jak syrop, więc poszedłem do Berta. Ledwie się mogłem przecisnąć
przez tłum ochotniczych opiekunów społecznych, którzy pchali się w oczekiwaniu na polecenia Berta.
Jednak żaden z nich nie chciał się zająć Szablą, więc wyczyściłem jego budę, wyszczotkowałem go i
zabrałem na codzienną przechadzkę po terenach rekreacyjnych.
Był tam Barry Kent ze swoim gangiem. Zawiązywali na supły sznury od huśtawek, ale dzięki
obecności Szabli czułem się na tyle bezpiecznie, że skorzystałem ze zjeżdżalni.
W drodze do domu minąłem wiele owczarków alzackich wraz z właścicielami. Może to zwykły
zbieg okoliczności, ale każdy właściciel był w zasadzie karłem. Psy sięgały im do pasa. Nie wiem, co to
znaczy. Ale musi coś znaczyć.
13. Niedziela
Jutro dzień św. Walentego. Chyba nie pójdę do szkoły. Nie mogę znieść myśli o tym, że będę
jedynym uczniem, który nie wkroczy do klasy z garścią wulgarnie kolorowych pocztówek i uśmiechem
wyrażającym samozadowolenie. Wiem, że dostanę kartkę od Pandory, ale to się nie liczy.
Chodzę z nią od przeszło roku.
14 Poniedziałek
Dzień św. Walentego
Dostałem cztery kartki: jedną od Pandory, jedną od babci, jedną od mamy i jedną od Rosie.
Też mi dopiero!
Posłałem Pandorze kartkę z kupidynem i czekoladki After Eight . Lucas przysłał kartkę Rosie.
Moi rodzice w tym roku nie zawracali sobie głowy kartkami, odkładają pieniądze na list adwokata.
15. Wtorek
Ostatki
Pandora się do mnie nie odzywa, ponieważ napisałem bezmyślnie na jej kartce z najlepszymi
życzeniami . Powiedziała: Adrianie, to wyrazny objaw rozkładu naszego związku .
Obawiam się, że ma rację. Trochę mi przechodzą uczucia do niej. Jest o wiele za mądra. Mama
zbyt była zajęta Rosie, żeby zrobić naleśniki, więc ja spróbowałem. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego
ojciec tak się wściekł; sufit w kuchni i tak wymagał malowania.
16 Zroda
Popielec
Dziś specjalny dzień moich rodziców.
Osiągnęli już liczbę trzydziestu papierosów dziennie każde. Gdyby dowiedziała się o tym opieka
społeczna, byliby skończeni. I całkiem słusznie.
17 Czwartek
Dzisiaj napisałem wiersz na ścianie szkolnej toalety. Wydało mi się, że to dobry sposób, żeby
wbić trochę politycznego uświadomienia w zakute łby moich kolegów.
PRZYSZAOZ
Cóż za przyszłość przed młodymi?
Jakież pieśni są przed nimi?
Wszystkie szczyty już zdobyte,
Rymy wszystkie już zużyte.
Po maturze prac ni skąd.
Dla nas podział, dla nich rząd.
Sztucznych zajęć oferują nam królestwo,
A my chcemy tylko marzeń i nadziei księstwo.
A. MOLE
18. Piątek
Dzisiaj wezwano mnie do dyrektora w sprawie klozetowego wiersza. Zapytałem dyrektora,
skąd wiedział, że ja jestem autorem. Wyjaśnił: Podpisałeś się, głupcze . Zostałem zawieszony na
tydzień.
19. Sobota
Dzisiaj przyszedł po mnie Barry Kent ze swoją bandą. Zaproponował: Idziemy do miasta. Jak
chcesz, możesz z nami pójść .
Miałem trochę nihilistyczny nastrój, więc poszedłem.
2O. Niedziela
Włóczyłem się z Barry Kentem i z chłopakami po opustoszałym centrum handlowym.
Odczuwam dziwne pokrewieństwo z kręgami przestępczymi. Zaczynam rozumieć, dlaczego lord
Longford (inny znany intelektualista) spędza czas na odwiedzaniu więzień.
Barry łaskawie przyzwolił, żebym nazywał go Baz .
21. Poniedziałek
Obchody urodzin Waszyngtona
Baz zabrał nas dzisiaj do siebie i przedstawił rodzime.
Pani Kent zapytała: Czy to nie ty byłeś zamieszany w te skandale?
Powiedziałem: Tak, to ja, ale co z tego?
Wtrącił się pan Kent: Zachowuj się przyzwoicie. Rozmawiasz z moją żoną . Natychmiast
przeprosiłem i przypomniałem sobie o dobrych manierach. W rzeczy samej wstałem i ofiarowałem pani
Kent jedyne nie złamane krzesło.
Dzieci Kentów kłębiły się w dużym pokoju, oglądając program telewizyjny o eksplozji
populacji. Na radioodbiorniku stało posępne, pokolorowane zdjęcie Clive a Kenta w mundurze.
Zapytałem, co u niego.
Pani Kent wyjaśniła: Jest w szpitalu wojskowym. Po Falklandach ma zupełnie zrujnowane
nerwy .
Zjadłem przyjemną kolację z rodziną Kentów: kanapki z frytkami i z sosem pomidorowym.
Kiedy już przyzwyczaiłem się do dziwnego zapachu w ich domu, to po raz pierwszy od wielu tygodni
poczułem się naprawdę odprężony.
22. Wtorek
Liścik od Pandory:
Adrianie,
skoro wolisz towarzystwo chuliganów i społecznego marginesu, to wydaje mi się, że pora nam
zerwać. Wybrałeś inną drogę od tej, którą ja zamierzam wędrować po tym świecie.
Dziękuję Ci za wszystkie przyjemne chwile
Pandora Braithwaite
23. Zroda
Dzisiaj podjąłem trochę pieniędzy z mojego konta w Towarzystwie Budowlanym i kupiłem sobie
pierwszą w życiu parę butów Doc Marten. Są ciemnobrązowe i mają dziesięć rzędów dziurek do
sznurowania.
Dodają mi jeden cal wzrostu.
24. Czwartek
Początek wieczoru spędziłem stojąc przed sklepem monopolowym z całą bandą. Robiłem
zabawne uwagi na temat przechodzących dziewcząt i cała banda się śmiała. Zaczęli mnie nazywać
Mózgowiec .
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
© 2009 Nie chcę już więcej kochać, cierpieć, czekać ani wierzyć w rzeczy, których nie potwierdza życie. - Ceske - Sjezdovky .cz. Design downloaded from free website templates