[ Pobierz całość w formacie PDF ]
rewolucjonistów z reformistami, komunistów z
socjaldemokratami? Czy spotkanie Willy Brandta z Willi
Stophem nie mogłoby oznaczać pierwszego kroku w tym
właśnie kierunku?
Kto się przyjrzy dokładniej, ten stwierdzi, \e nad
stołem rozmów w Erfurcie roku 1970 zawisły gro\ąc w
ka\dej chwili eksplozją te same konflikty, które przed
prawie osiemdziesięciu laty po raz pierwszy znalazły
wyraz w Programie Erfurckim. Zbyt długo
niedogmatyczną drogę do socjalizmu kwitowano
pogardliwym mianem rewizjonizmu. Zbyt wielkie są
koszta i ofiary, które obcią\yły konto rewolucyjnego
odłamu w europejskim ruchu robotniczym. Zbyt powa\ny
uszczerbek poniosły podstawowe prawa demokratyczne w
państwach komunistycznych, aby mogła go zrównowa\yć
zamiana kapitalizmu prywatnego na państwowy, czyli
dawnej formy ucisku na nową.
Socjaldemokracja i komunizm mogą chyba istnieć obok
siebie, ale nie da się ich ze sobą połączyć. Kto śni o
ponownym zjednoczeniu, ten bardzo szybko obudzi się
uderzając głową o mur rzeczywistości. Kto opiera swe
rachuby na nadziejach, ten pozostanie głuchy na nauki
płynące z historii. Nieprzejednany komunizm nadal swego
głównego przeciwnika upatruje w socjaldemokracji.
Wystarczy wczytać się w sformułowania Ulbrichta:
rewizjonizm, reformizm, socjaldemokratyzm są dla niego
jedną i tą samą herezją, którą nale\y tępić.
Ale równie\ i na Zachodzie spór o rewizjonizm do
dzisiaj nie został zamknięty. Kto uwa\nie śledził
studenckie dyskusje ostatnich trzech lat, ten szybko
zauwa\ył, \e rewolucyjne \ądania mniejszości były nie do
pogodzenia z reformistycznymi celami większości. Jak\e
zacięty, a zarazem anachroniczny przebieg miał spór o
słuszność stosowania przemocy. Jak retorycznie brzmiało
słowo rewolucja", jak koniunkturalnie zmieniały się
rewolucyjne postawy. Z jaką zaciekłością zwalczały się
poszczególne grupy nawet z tego samego rewolucyjnego
skrzydła, z jaką niewzruszoną obojętnością wobec
doświadczeń historycznych obwiniały się nawzajem.
To jednak, czego dokazywał SDS, jeśli chodzi o starcia
między grupkami, było tylko dalekim refleksem coraz
powszechniejszych napięć w obozie socjalizmu
komunistycznego. Ten sam Związek Radziecki, który
zwalczał najpierw jugosłowiański titoizm, a potem
czechosłowacki socjalizm demokratyczny oskar\ając je o
herezję rewizjonizmu, dziś spotyka się z takim samym
oskar\eniem ze strony Chińskiej Republiki Ludowej.
Nikt ju\ dziś chyba nie pyta, co oznacza słowo
rewizjonizm"
1 na ile konieczna jest permanentna rewizja istniejącego
stanu rzeczy. Bezkrytycznie przejmowano i przejmuje się
nadal tę klasyczną ju\ dzisiaj obelgę; jednocześnie są
powody, by wobec tak licznych przykładów
dogmatycznego usztywnienia obnosić etykietkę:
rewizjonista!" niby tytuł honorowy.
Wykorzystuję przeto datę I maja 1970 roku jako
sposobność do określenia spotwarzanego po wielokroć
Eduarda Bernsteina mianem wybitnego i
dalekowzrocznego socjaldemokraty.
Takie podpory pamięci są niezbędne. SPD i Zrzeszenie
Niemieckich Związków Zawodowych zbyt beztrosko
traktowały własną przeszłość, zbyt łatwo o niej
zapominały. Zbyt często te\ dziś młodzi socjaldemokraci
krępują się powoływać na nazwisko Eduarda Bernsteina,
mimo \e tak jak niegdyś rewizjoniści wałczą z
usztywnieniami we własnej partii: trucizna zniesławienia
nie przestała działać.
Eduard Bernstein urodził się w 1850 r. w Berlinie jako
siódme dziecko maszynisty. Mając dwadzieścia dwa lata
został członkiem istniejącej wtedy od trzech lat
Socjaldemokratycznej Partii Robotniczej. Z zawodu był
urzędnikiem bankowym. W okresie obowiązywania ustaw
przeciw socjalistom musiał opuścić Niemcy. Przez siedem
lat pracował jako redaktor pisma Sozialdemokrat" w
Zurychu. Następnie zamieszkał w Londynie. Utrzymywał
ścisły kontakt z Fryderykiem Engelsem, a od roku 1895
zawiadywał jego spuścizną. Długi pobyt w Anglii wywarł
piętno na stosunku Bernsteina do demokracji, a zwłaszcza
do parlamentaryzmu, i nie pozostał bez wpływu na jego
pracę dla socjaldemokracji niemieckiej. Od zjazdu partii
w Erfurcie Bernstein zaczął krytykować oficjalną
ortodoksję marksowską w partii i oceniać ją wedle
kryterium przydatności we wszechstronnie praktykowanej
polityce reform. Jego główne dzieło Zało\enia socjalizmu
i zadania socjaldemokracji stanowi podsumowanie
teoretyczne podjętej przezeń rewizji. Poniewa\ w trakcie
pierwszej wojny światowej głosował przeciw
przyznawaniu kredytów wojennych, przystąpił na jakiś
czas do USPD. Ostro atakowany i oczerniany Eduard
Bernstein a\ do swej śmierci w roku 1932 pracował nad
podstawami nowoczesnej i niedogmatycznej
socjaldemokracji. Jeśli dziś po raz pierwszy polityka
socjaldemokratyczna bierze na siebie odpowiedzialność
rządową w Republice Federalnej, to sukces ten w wielkim
stopniu jest zasługą pracy przygotowawczej, dokonanej
przez Eduarda Bernsteina.
Kto chce w całej pełni pojąć znaczenie Erfurtu 1970,
spotkania socjaldemokraty Willy Brandta z komunistą
Willi Stophem, ten musi wiedzieć o Erfurcie 1891, a więc
o Programie Erfurckim i jego następstwach. Nie sposób
właściwie zrozumieć zdarzeń historycznych, gdy zostaną
wyizolowane z kontekstu. Rozbicie niemieckiego ruchu
robotniczego i rozbicie narodu niemieckiego to dzisiejsze
realia, których zródła zbyt długo rugowano ze
świadomości.
Historia nie niesie nam pociechy. Udziela surowych
lekcji. Przewa\nie wydaje się absurdalna. Postępuje
wprawdzie naprzód, ale postęp nie jest jej rezultatem.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
© 2009 Nie chcę już więcej kochać, cierpieć, czekać ani wierzyć w rzeczy, których nie potwierdza życie. - Ceske - Sjezdovky .cz. Design downloaded from free website templates