[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zaskoczył Isobel.
Upewniwszy się, że przyjmie ofertę pomocy z jego strony, Carly i Ben wyszli.
Nie ma powodu, żebym leciała z tobą do Włoch powiedziała, gdy tylko
zniknęli za drzwiami. Oczywiście, nie powinnam wracać do swojego
mieszkania, ale dlaczego nie mogę zamieszkać przy Grosvenor Square?
Whittaker wyjechał do swojej siostrzenicy w Nowej Zelandii. Muszę
nadzorować nowy projekt w głównym biurze firmy. Chcę, żebyś była ze mną
w Rzymie i czuła się bezpiecznie.
Nie jesteś za mnie odpowiedzialny. Muszę pracować w Londynie.
Rozmawiałem z twoim menedżerem. Skończyliście nagrania do nowego
albumu, a następny koncert jest dopiero we wrześniu. Ponoszę winę za to, co się
stało. Ten prześladowca zaczął się zachowywać agresywnie dopiero wtedy,
kiedy opublikowano zdjęcia z przyjęcia charytatywnego. No i wiadomość, że
jesteś moją żoną. Nachylił się nad łóżkiem. Jeśli będę musiał, wyniosę cię
stąd na własnych rękach i wsadzę do samolotu.
Widział jej dokumentację medyczną i wiedział, że mogło być znacznie gorzej.
Drżał na myśl, co by było, gdyby prześladowcy udało się ją uprowadzić.
Postanowił jej nie mówić, że David to schizofrenik o morderczych skłonnościach.
Nie sprzeciwiaj mi się, tesorino powiedział cicho.
Nie miała siły, żeby się z nim spierać. Nie sposób było zaprzeczać napięciu,
które było między nimi.
W jej oczach pojawiły się łzy, gdy poczuła ciepły oddech na twarzy, nim
obdarzył ją zmysłowym pocałunkiem. Poczucie bezpieczeństwa, jakiego
doznawała w ramionach Constantina, osłabiało jej opór. Po prostu otworzyła
szeroko usta.
Wspomnienie tej namiętności towarzyszyło jej cały czas, kiedy jechali na
lotnisko i wsiadali do jego prywatnego odrzutowca. Zażyła wcześniej środki
przeciwbólowe i gdy maszyna wystartowała, rozsiadła się wygodnie i zamknęła
oczy. Otworzyła je, czując, jak Constantin rozpina jej pas i bierze ją na ręce.
Co robisz?
Zabieram cię do łóżka wyjaśnił, zmierzając w stronę sypialni z dużym
podwójnym łóżkiem.
Przypomniała sobie, jak się kochali podczas lotu z Londynu do Rzymu.
Akurat! Zgodziłam się na tę podróż, ale to wszystko. Spojrzała na niego ze
złością, kiedy posadził ją na łóżku. Nie zamierzam dostarczać ci podniebnych
przyjemności.
Usiadła gwałtownie i jęknęła, czując ostry ból w czaszce.
Spokojnie. Pchnął ją łagodnie na poduszki. Nie spałem od trzydziestu
sześciu godzin. Kiedy Carly zadzwoniła do mnie i powiedziała, co się stało,
byłem& bardzo zatroskany. Nie potrafił opisać swego lęku i wściekłości na
napastnika, pomijając złość na samego siebie. Jestem zmordowany. Kiedy się
z tobą kocham, chcę być całkowicie przytomny.
Kiedy ? Masz chyba na myśli jeśli ?
Oboje wiemy, że mogę uprawiać z tobą gorący seks w każdej chwili, mia
bella. Ale mogę zaczekać, aż uznasz, że jestem jedynym mężczyzną zdolnym
doprowadzić cię do szaleństwa.
Walnęła go poduszką.
Masz rozbuchane ego!
Roześmiał się, przytrzymując jej ręce.
Nie tylko wyszeptał szelmowsko.
Uśmiechnęła się wbrew sobie. Dawniej często ją rozbawiał. Co się z nimi
stało? zadawała sobie pytanie. Wszystko zaczęło się psuć, kiedy odwiedzili
Casa Celeste, a jej mąż przemienił się w zimnego i obcego człowieka.
Rzymskie lokum Constantina było olśniewającym apartamentem z widokiem
na Pizza Navona i słynne fontanny. Z zewnątrz wspaniały zabytkowy budynek,
a w środku nowoczesność.
Isobel zjawiła się tu po raz pierwszy, kiedy Constantin zaproponował, by
spędzili razem weekend. Po przyjezdzie była oszołomienia luksusem, a jeszcze
bardziej samym Constantinem. Oczarował ją bez reszty i równie szybko uwolnił
od onieśmielenia, co od ubrania, a wkrótce potem dziewictwa.
Teraz, krążąc po mieszkaniu, wspominała ze smutkiem niewinną dziewczynę
sprzed trzech lat, zakochaną na zabój we włoskim kochanku. Wierzyła naiwnie,
że odwzajemni jej uczucia. Była tylko kolejną zdobyczą, dopóki nie odkrył, że
nosi w łonie jego potomka. Skłoniło go to do małżeństwa, ale ona nigdy nie czuła
się dobrze jako markiza De Severino. Przebywając wśród jego znajomych
arystokratów, miała wrażenie, że jest uzurpatorką, a po stracie dziecka
oszustką.
Doznała ulgi, kiedy Constantin zaprowadził ją do gościnnej sypialni, a nie do
głównej.
Zachowałem ubrania, które zostawiłaś dwa lata temu powiedział,
otwierając szafę z mnóstwem eleganckich strojów.
Spojrzała na wazon z żółtymi różami na komodzie.
Wiem, że to twoje ulubione kwiaty wyjaśnił, dostrzegając jej spojrzenie.
Kiedy wrócili z podróży poślubnej, udekorował londyńskie mieszkanie żółtymi
różami.
Pamiętałeś szepnęła, czując nagle łzy w oczach. Są piękne. Dziękuję.
Skrzywił się.
Nie lubisz przyjmować czegokolwiek ode mnie, więc pewnie wylądują
w koszu.
Była zaskoczona goryczą w jego głosie.
Co masz na myśli?
Zostawiłaś wszystkie prezenty ode mnie, kiedy odeszłaś. Aącznie
z diamentowym naszyjnikiem, który ci dałem na urodziny.
Przypomniała sobie, jak zawiesił go na jej szyi tamtego wieczoru, kiedy mieli
wyprawić przyjęcie dla jego partnerów biznesowych. Wolałaby kameralną
kolację, ale on uparł się przy tej wystawnej uroczystości na jej cześć.
Nie czułam się dobrze, nosząc coś tak cennego.
Powiedz szczerze, że choć cieszyłaś się z prezentów urodzinowych od
przyjaciół, nie znosiłaś przyjmować czegokolwiek ode mnie. Zarzucałaś mi
chłód, ale kiedy próbowałem się zbliżyć, odpychałaś mnie.
Nie chciałam prezentów, chciałam& -urwała, nie umiejąc wytłumaczyć, że
nie zależało jej na dobrach materialnych. Pragnęła, by dzielił się z nią myślami
i emocjami, które skrywał. Chciałam, żebyś interesował się mną jako osobą.
%7łeby nasze małżeństwo było partnerskie, ale ty chyba uważałeś, że jak dasz mi
coś drogiego, to powinnam być zadowolona i nie pragnąć już niczego innego, na
przykład spotkań z przyjaciółmi albo kariery muzycznej. Wszystko musi być po
twojemu, Constantin. Moje nadzieje i marzenia się nie liczyły. Przypominasz mi
mojego ojca. Matka była wspaniałą pianistką, ale kiedy miała szansę zagrać
z orkiestrą, tata przekonał ją, że nie jest dość dobra i że powinna dalej uczyć
gry na fortepianie.
Nie musiałaś pracować oznajmił zwięzle. Zapewniałem ci godziwe życie.
To dowodzi, jak mało mnie rozumiesz. Nie chciałam, żeby ktokolwiek coś mi
zapewniał. Najważniejsze, żebym sama potrafiła sobie wszystko zapewnić, mieć
poczucie niezależności.
Nie pomogło to naszemu małżeństwu.
Nic nie mogło mu pomóc. Po stracie dziecka nic nas już nie łączyło.
Posłuchaj& przyznaję, że czułam się nieswojo, dostając od ciebie kosztowne
prezenty. Czułam się, jak& Kopciuszek. Byłam biedną sekretarką, której trafił
się mąż milioner& Kiedy ogłosiliśmy zaręczyny, twoja asystentka zauważyła
złośliwie, że specjalnie zaszłam ciążę, żeby cię złapać.
Po co się przejmowałaś tym, co powiedziała moja asystentka? Wiesz, że
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
© 2009 Nie chcę już więcej kochać, cierpieć, czekać ani wierzyć w rzeczy, których nie potwierdza życie. - Ceske - Sjezdovky .cz. Design downloaded from free website templates